Wykonczony po 11 godzinach w dwoch autobusach. Na jedna noc w hostelu w dormie, jutro spadam na camping pod namiot, bedzie taniej. Planuje tu zostac jakos mniej-wiecej kolo tygodnia. W tym maly wypad na Lodowiec Martial, dwa dni trekkingu w Parku Narodowym Ziemii Ognistej. Potem kierunek El Calafate i lodowiec Perito Moreno:D
Wpisy pozniej bo internet tu nie najtanszy.