Tydzien wylegiwania sie na plazy, nic-nie-robienia, plywania w Pacyfiku... Po prostu relaks:)
Chile, La Serena
Przejechano 58032 km
Tydzien u kolezanki Macareny, wiec spanko za darmo, kasa tylko na jedzenie. Miejsce po jednym dniu juz mi sie podoba, piekna miejscowosc. Co prawda czysto turystyczna jak Swinoujscie, ale poplazowac przed powrotem do Polski zawsze sie przyda:D Oczywiscie po krotkim czasie na plazy, mimo faktoru +50, spalilem sie w kilku miejscach:D
Komentarze (1)
potworzy - 2011-01-26 03:54
ehh.. za - zdro - sci - my podpisano: wierni sledziciele z polski..