dojezdzamy o 4.30.
szybkie polowe mycie sie, sniadanie polowe i planowanie trasy.
mamy farta do milych ludzi i po chwili ladujemy w biurze informacji turystycznej, gdzie za grosze wykupujemy calodniowa wycieczke po najwiekszych atrakcjach i zabytkach Kapadocji: Göreme. Uçhisar. Dolina Göreme. Avanos i kilka innych
widoki Kapadocji sa nie do opisania. czlowiek czuje sie jakby wyladowal w jakiejs egzotycznej bajce. patrzy, patrzy i wydaje mu sie ze jak stad wyjedzie to tak jakby z pieknego snu sie obudzil.
spimy w jednej z setek grot, za jedyne 20 lira, u "Zandarmow wykupilismy pozwolenie" na taki nocleg:P zart oczywiscie:P w Goreme znalezlismy pansion w grotach za grosiki doslownie, za to z najlepszym widokiem na Goreme:p
jutro rano spadamy do Tarsu, Mersin, a nastepnie z portu Taşucu plyniemy do Girne na Cyprze:P