Do biegu, gotowi... no niecałkiem gotowi, ale.... START

Bilet zabookowany wcześniej przez Expedie u Aerosvit. Od osoby wyszło około 350 $. Po późniejszych zmianach, próbach kontaktowania się z linią - zaproponowali za darmo zmianę lotu na Lufthansę wartą 2500 $ od osoby.
Zatem lecimy Lufthansą z Krakowa do Frankfurtu, a następnie do Bangkoku:D Już nie mogę się doczekać pierwszego Pad Thai na Khao San Road.

Dopiero co wróciliśmy ode mnie ze Świdnicy i już na szybkiego pakowanie. A zatem w pokoju mamy póki co nieziemski bajzel, z którego mają się ułożyć ślicznie dwa zapakowane plecaki po max.15 kg. Damy radę, ale ponieważ jesteśmy już z Macareną wykończeni, zatem dokończymy pakowanie rano.


Po spakowaniu całości, załatwieniu ostatnich spraw w centrum, zjedzeniu obiadu bierzemy autobus o 16:00 z przesiadką na Nowym Kleparzu. O 17:00 jesteśmy na lotnisku. Nadajemy bagaże bezpośrednio do Bangkoku. Potem czekaliśmy około godzinki. Odprawa, wszystko sprawnie i punktualnie. Zgodnie z rozkładem wystartowaliśmy o 18:55. Na pokładzie małe przekąski. Nim się obejrzeliśmy, już lądowaliśmy we Frankfurcie.

Komentarze (0)